O mnie

Poznajmy się!


Cieszę się, że trafiłeś tutaj szukając porad, jak polepszyć dobrostan swoich zwierząt 🙂 Sama nie ufam ludziom, o których niewiele wiem, więc napiszę o sobie kilka zdań, byś mógł podjąć decyzję, czy chcesz mi zaufać.

Od dziecka w moim życiu obecne są zwierzęta. Zawsze chciałam polepszyć ich los, dlatego w 2014 roku zostałam Inspektorem d/s ochrony Zwierząt w Otoz Animals- obecnie jestem koordynatorem lublinieckiego inspektoratu.

W tym samym czasie moje serce skradła Tusia- angora odebrana interwencyjnie z koszmarnych warunków. Od niej zaczęła się moja misja ratowania tych mniejszych stworzeń, które często traktowane są w domach jako narzędzia do „nauki odpowiedzialności” dla dzieci… Przyjmowałam więc pod opiekę te, które były już niechciane, chore lub nie spełniły oczekiwań swoich „opiekunów”- tak powstało Okienko życia dla królików i gryzoni, które prowadzę do dziś.

Przez te 11 lat moja wiedza na temat królików i gryzoni, stale rośnie. Wciąż się dokształcam, obserwuję, drążę, by jak najlepiej poznać ich potrzeby, karmić je zgodnie z wymaganiami gatunku, zapewniać opiekę weterynaryjną oraz odpowiednie warunki. Jednak z biegiem lat maluchy pokazują mi, że dobre domy, które to zapewniają, to nie wszystko. Żeby zachować dobrostan zwierząt, trzeba zaspokoić również ich potrzeby behawioralne, zadbać o poczucie bezpieczeństwa, poznać etogram każdego gatunku, zrozumieć ich emocje i zachowania.

Jestem dyplomowanym zoopsychologiem, behawiorystką i dietetykiem weterynaryjnym królików i gryzoni.
Z zawodu, zielarką i fitoterapeutką. Pomogę Ci zapewnić królikom, świnkom, myszkom, chomikom i szynszylom odpowiednie warunki, żywienie i przestrzeń, w której będą czuły się bezpiecznie.

Postaram się też przybliżyć najczęstsze problemy behawioralne, ich przyczyny i możliwe rozwiązania, by futrzakom żyło się lepiej, pomogę w łączeniu stada.

Czasami chyba po prostu rodzisz się z planem, by robić w życiu konkretne rzeczy.

-Kim chcesz być, jak dorośniesz?
-Nie chcę dorosnąć.
-A gdyby jednak?
-Chce uratować wszystkie zwierzęta.

I tego się trzymam od… dawna 😜
Zawsze lepiej czułam się wśród zwierząt i roślin, niż wśród ludzi. A one dobrze czuły się ze mną.

Ufają mi te najbardziej lękliwe, nie gryzą mnie te „agresywne”, przychodzą do mnie dzikusy nie dające się dotknąć. Gdziekolwiek nie pojadę, zawsze znajdzie mnie jakiś futrzak, albo skrzydlak, który mnie sobie „adoptuje”.
Nie zliczę, ile razy opiekunowie widzący swojego zwierzaka odczarowanego po kilku dniach pobytu, pytali w szoku jak ja to zrobiłam, że nietykalski straszek sam wchodzi mi na kolana. 

Nie wiem- po prostu je rozumiem, szanuje ich granice, zapewniam dobrostan, szukam przyczyny, a nie tylko zwalczam niepożądane zachowania. A one odwdzięczają się za to swoim zaufaniem. 

Z roślinami łączy mnie podobna więź- dlatego w mojej małej dżungli kwitnie mi to, co „w domach nie zakwita”, rozmnażają się gatunki, których podobno nie da się rozmnożyć w warunkach domowych.  Uff, dobrze, że zwierzaki mam wykastrowane! 

Żyje w zgodzie z przyrodą. Tak, rozmawiam ze zwierzętami, roślinami. Rozumiem je. Żyją ze sobą w symbiozie, wpuszczając mnie do swojego świata. Nie rozwiąże każdego problemu Twojego futrzaka, ale postaram się pomóc Ci go zrozumieć, znaleźć przyczynę i wprowadzić zmiany, by żyło Wam się lepiej. 💙💙

Współpraca

Mam przyjemność współpracować z Etologicznym Centrum Szkoleniowo Doradczym Ethoplanet jako wykładowca na kierunku Behawiorysta królików i gryzoni.

W Instytucie Zielarstwa Polskiego i Terapii Naturalnych prowadzę wykłady z zakresu ziołolecznictwa zwierząt.

Na szkolenia z zakresu prawidłowej opieki nad królikami i gryzoniami oraz ich żywienia możecie umówić się przez stronę Synergia Szkolenia dla opiekunów królików i gryzoni.

W czasopiśmie Zoobranża znajdziecie moje artykuły dotyczące diety królików i gryzoni.

Moje zwierzaki

Poznaj tych, którzy dali mi doświadczenie

Tusia

Od niej wszystko się zaczęło. To dla niej ciągle poszerzałam swoją wiedzę, by wspierać jej leczenie naturalnymi metodami. Tusinka odeszła w wieku 11 lat w czerwcu 2024 roku

Zmyłek

On nauczył mnie, że nawet w najlepszych warunkach samotny królik zawsze może być jeszcze bardziej szczęśliwy. Gdy dołączył do Tusi, razem pokazały mi, jak ważna było dla nich wsparcie drugiego królika <3

Furby

Była ze mną krótko, ale bardzo intensywnie. Schorowana babcinka z megacolonem- dzięki niej nauczyłam się, że przy tym schorzeniu nic nie jest oczywiste…

Firletka

Choruje na serduszko i ma fobię dźwiękową, dołączyła do stada razem z Tusiem, pracujemy nad tym, by poczuła się w domu bezpieczna

Pan Tuś

Najmłodsze z moich dzieci <3 Dołączył do stada po odejściu Tusinki, wniósł do domu mnóstwo nowej energii młodego zwierzaka 🙂

Zanulka

Schorowana babcinka, która wybrała sobie mnie sama. Wszystkich innych witała ząbkami

Sonet

Słoniu, niepełnosprawny maluch ze złamanym kręgosłupem, mój największy przytulak <3

Pietruszek

Pierwszy niepełnosprawny uszak, który trafił pod moją opiekę. Gdy przyjechał, nie wiedziałam, co z nim zrobić, gdy odchodził, nie wiedziałam, co zrobię bez niego…

Nitka

Przepiękna panienka z wieloma chorobami. Padaczka, zaburzenia neurologiczne, chore serduszko, nerki i wątroba. Byłyśmy razem krótko, zdecydowanie za krótko…

I wiele innych

Podczas 10 lat prowadzenia Okienka życia dla królików i gryzoni wielu podopiecznych znalazło miejsce w moim sercu. Części z nich już z nami nie ma, ale w pamięci pozostaną na zawsze, a to, czego mnie nauczyły, wykorzystuję, by pomagać kolejnym.

Scroll to Top